Spycimierskie kwietne dywany na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO
Spycimierskie dywany kwiatowe tworzone są z kolorowych płatków i całych kwiatów zarówno polnych, jak i ogrodowych.
Najczęściej twórcy dywanów wykorzystują róże, polne maki, chabry, jaśminy, rumianki, bzy, a także szyszki, liście paproci, nasiona różnych roślin oraz pociętą trawę. Wzory, które z nich powstają są różnorodne i zależą od pomysłu autorów. Zasada jest tylko jedna –musi być kolorowo, pięknie i pachnąco. Kwietne dywany można zobaczyć tylko raz w roku z okazji Bożego Ciała.
Spycimierz to jedna z największych wsi na terenie gminy Uniejów.
W przeszłości znajdował się tu gród książęcy i kasztelania broniąca granic Ziemi Łęczyckiej, a później Sieradzkiej. Po grodzie pozostało stożkowe grodzisko i informacja zawarta w tzw. dokumencie mogileńskim z 1065 r. Natomiast wieś i znajdujący się tutaj kościół powstały w 1106 r. opisuje Gall Anonim w słynnych „Kronikach”. Dzięki temu dokumentowi wiemy, że kościół spycimierski miał wtedy charakter parafii grodowej, a zatem był jedną z najstarszych parafii na ziemiach polskich. Kolejne wieki pozwoliły na jej rozwój, i tak działo się aż do 1943 r., kiedy to Niemcy barbarzyńsko zburzyli kościół, a później spalili słynący łaskami krzyż, z którego ocalała jedynie Głowa Chrystusa. Po wojnie przeniesiono ją do Muzeum Narodowego w Poznaniu i stanowi ona jeden z eksponatów w Galerii Sztuki Średniowiecznej. Obecna świątynia powstała w latach 1986-1992. W kościele znajduje się szczególny dar papieski – marmurowe popiersie papieża Polaka, dzieło włoskiego artysty Albino Sirsiego, i relikwie krwi św. Jana Pawła II.
Spycimierskie Boże Ciało
Boże Ciało, czyli Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej, jest jednym z ważniejszych świąt w kościele katolickim. Zwyczaj układania dywanów kwietnych na procesji Bożego Ciała w Spycimierzu kontynuowany jest od niemal 200 lat. Mieszkańcy wsi od rana gromadzą się, by układać kwietne kompozycje o długości prawie 2 kilometrów. W usypywaniu obrazów z kwiatów uczestniczą zarówno kilkuletnie dzieci, nastolatki, jak i dorośli. Wiedza o sposobie ich układania przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. Wszystko zaczyna się kilka dni wcześniej od wspólnego zrywania kwiatów na łąkach, polach i w ogrodach. Następnie przechowuje się je w zimnych pomieszczeniach lub w lodówkach. Później opracowuje się autorskie wzory z wykorzystaniem symboli religijnych np. gołębia, serca, kielicha czy oko Opatrzności Bożej, a także przedstawień świętych oraz aniołów. Aby jak najdłużej zachować świeżość roślin wykorzystywanych do kompozycji, twórcy podsypują kompozycje wilgotnym piaskiem, tworzą kontury z mokrej ziemi i spryskują gotowe obrazy wodą. Trasa, którą przebiega procesja, jest wcześniej odpowiednio przygotowywana, sprzątana i przystrajana młodymi drzewkami brzozy i olchy, a także proporczykami i wstążkami. Wyjątkowa oprawa świątecznej procesji została doceniona w dniu 16 grudnia 2021 r. podczas XVI sesji Międzyrządowego Komitetu ds. Ochrony Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Tradycja kwiatowych dywanów została wówczas wpisana na listę reprezentatywną niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości.
Plan powstania centrum już jest
„Zamienić jeden dzień na 365 dni” to cel, jaki przyświeca pomysłowi budowy Centrum „Spycimierskie Boże Ciało”. Pomysłodawcy chcą stworzyć placówkę, która przez cały rok będzie opowiadać o tradycji sypania kwiatowych dywanów. Planowane jest organizowania wystaw stałych i czasowych, prowadzenia zajęć edukacyjnych i innych wydarzeń, a wszystko związane ze wszelkimi tradycjami kwiatowymi z Polski, Europy i całego świata. W lipcu 2021 r. podczas uroczystości wmurowania aktu erekcyjnego pod budowę Centrum „Spycimierskie Boże Ciało” Ordynariusz Diecezji Włocławskiej, bp. Krzysztof Wętkowski dokonał aktu poświęcenia aktu erekcyjnego oraz kamieni, które w przyszłości zostaną wmurowane w fasadę budynku. Chociaż nie ma jeszcze budynku, to ludzie związani w przyszłości z instytucją już działają. Powstało między innymi Społeczne Archiwum Spycimierskie, które gromadzi zdjęcia, eksponaty, nagrania i filmy dokumentujące lokalną tradycję.
Emilia Antosz
Zostaw komentarz