Skansen Rzeki Pilicy – pierwsze w Polsce muzeum poświęcone rzece
O powstaniu Skansenu Rzeki Pilicy w Tomaszowie Mazowieckim zdecydowało historyczne bogactwo tego regionu. Na niewielkim obszarze zgromadzono wiele interesujących obiektów, które w różny sposób związane są z młynarstwem, z bitwami, które miały miejsce w okolicy oraz ze Spałą – wszystko, co wiąże się z historią Nadpilicza. Warto to miejsce poznać bliżej.
Pomysłodawcą i twórcą skansenu był Andrzej Kobalczyk, który w latach 90. XX wieku zainicjował powstanie Stowarzyszenia Przyjaciół Pilicy i Nadpilicza. Członkowie stowarzyszenia z myślą o przyszłym skansenie gromadzili eksponaty związane z historią rzeki. A tak jego początki opisane są na stronie poświęconej skansenowi: „Najbardziej spektakularne były akcje mające na celu wydobycie z Pilicy pojazdów niemieckich z czasów II wojny światowej. Zostały one zatopione w rzece podczas przeprawy przez nią oddziałów niemieckich w styczniu 1945 roku”. Andrzej Kobalczyk zainicjował pięć akcji wydobywczych, które zakończyły się sukcesem, a odebrane rzece pojazdy dziś można oglądać w skansenie. Jednym z najcenniejszych obiektów jest pieszczotliwie nazywany „Lufcik”, czyli unikalny opancerzony ciągnik artyleryjski Luftwaffe. To jedyny taki na świecie zachowany eksperymentalny pojazd. Za początek powstania tego nietypowego muzeum uznaje się przeniesienie na teren skansenu młyna wodnego z Kuźnicy Żerechowskiej. W jego wnętrzu prezentowana jest ekspozycja „Młynarstwo wodne z dorzeczu Pilicy”, w którym zgromadzono ruchome modele młynów. Jest tutaj również największą w Polsce kolekcja kamieni młyńskich.
Skansen Rzeki Pilicy to nie tylko militaria i młyn wody
Zgromadzono tutaj zabytkowe budynki z okolicy, które po odrestaurowaniu wykorzystywane są do muzealnych działań. Perełką architektoniczną jest budynek poczekalni kolejowej z przystanku Czarnocin. Misternie zdobiony, drewniany obiekt został wybudowany pod koniec XIX wieku. Budynek zyskał nową nazwę – „stacyjka Reymonta”. Jak twierdzą przewodnicy, stacyjka znajdowała się niedaleko majątku rodziców Władysława Reymonta, a zatem z pewnością noblista bywał w niej podczas wizyt w rodzinnych stronach. Budyneczek ten ma również swoją kryminalną i filmową przeszłość, ale o to najlepiej zapytać, będąc już na miejscu. Jest tu jeszcze świetlica z przedwojennego ośrodka kolonijnego, w której prezentowane są wystawy czasowe. Budkę strażnika z przedwojennej rezydencji prezydenckiej w Spale zaadoptowano na kasę biletową.
Interesującym obiektem jest również niewielki budynek przeniesiony ze Spały, który pełnił funkcję carskiej samotni. Sam car Mikołaj II korzystał z niej w trakcie odbywających się w spalskich lasach polowań.
„Przez teren placówki przebiega symboliczna „Oś rzeki Pilicy”. Stoi na niej ponad 100-letnia, żelazna barka robocza typu „Szczupak”, żelazna łódź saperska, fragment przęsła mostu wybudowanego w 1957 roku przez saperów na Pilicy w dzielnicy Tomaszowa Mazowieckiego – Brzustówce, wojskowy rzeczny kuter holowniczy, elementy mostu pontonowego oraz wieżyczka ratownika, która od lat 60. XX wieku znajdowała się przy kąpielisku w nadpilickiej przystani w Tomaszowie Mazowieckim” – czytamy na stronie internetowej skansenu.
W tomaszowskim skansenie odbywają się wojenne rekonstrukcje i imprezy o charakterze rodzinnych pikników. Gromadzone są rzadkie i cenne archiwalia, materiały ikonograficzne oraz wydawnictwa poświęcone Pilicy i Nadpiliczu, z której mogą korzystać badacze.
Zostaw komentarz