Gacek wielkouch – bezszelestny łowca
Gdy letnie słońce już zachodzi, a w jego ostatnich promieniach migają wśród drzew tajemnicze kształty, możemy być pewni, że obserwując niebo, zauważymy nietoperze. Stare, ludowe opowieści o nocnych stworach rzekomo wkręcających się we włosy nieraz przerażały dzieci. Nie ma się jednak czego bać: nietoperze są bardzo pożytecznymi zwierzętami. A najliczniej wśród nich występuje gacek wielkouch – nocny pogromca owadów.
Nietoperze świetnie radzą sobie w ciemności z poszukiwaniem zdobyczy. W ciemnościach posługują się systemem echolokacji (wykorzystują odbicie fali dźwiękowej), dzięki czemu sprawnie potrafią omijać przeszkody i wyłapują owady. Ale gacek brunatny, często zwany wielkouchem, jest wyjątkiem w grupie swoich pobratymców. Natura wyposażyła go w parę okazałych uszu, dzięki którym nasłuchiwać może dźwięków wydawanych przez ofiarę, takich jak na przykład trzepotanie skrzydłami. A że niektóre ćmy czy inne owady nocne wyczuwają echolokację (dzięki temu chronią się przed innymi gatunkami nietoperzy), gacki z miejsca zyskują przewagę.
Sygnały echolokacyjne gacków są bardzo słabe i służą im jedynie do orientacji w przestrzeni. Ten niezbyt wielki gatunek nietoperza sprawnie zaadaptował się do warunków życia w mieście. Całe kolonie tych niezbyt wielkich ssaków nocnych wybierają sobie miejsca w ludzkich sadybach, by w ten sposób bezpiecznie się rozmnażać. Tak zwana kolonia rozrodcza gacków wielkouchów liczy sobie zwykle od kilku do kilkudziesięciu dorosłych samic. Latem, gdy ciepło, te stada bywają często spotykane na poddaszach budynków, strychach, w dziuplach drzew czy specjalnych budkach. Zimą, gdy gacki próbują przetrzymać zimną porę, zbierają się w kolonie w przydomowych piwnicach, jaskiniach, opuszczonych bunkrach czy podobnych fortyfikacjach, skąd – oczywiście – nie wolno ich płoszyć.
Gacki wielkouchy, podobnie jak wszystkie żyjące w Polsce nietoperze, objęte są całkowitą ochroną gatunkową. Należy pamiętać, żeby nie krzywdzić pojedynczych osobników, zostawiając je w spokoju, gdy za dnia odpoczywają. W Polsce mamy także zakaz fotografowania, filmowania, a nawet obserwacji nietoperzowych kolonii w miejscach, gdzie ich przepłoszenie mogłoby się tragicznie skończyć dla całego stada. Dlatego specjaliści apelują: pozwólmy nietoperzom spokojnie bytować w ich schronieniach. Gdy bezpiecznie przetrwają zimę, latem odwdzięczą się nam, wyłapując dokuczliwe owady.
Remigiusz Mielczarek
Zostaw komentarz