Działo się w Zgierzu. Nowe przywileje?
W tym roku Łódź obchodziła swoje sześćsetlecie. To dobry pretekst, by sprawdzić, co w tym samym czasie działo się ze Zgierzem. Trzeba przyznać, że Korona chciała dla naszego miasta jak najlepiej, bo dzięki temu zyskać mógł również także sam król.
Na początek małe przypomnienie. Zgierz miastem staje się już w XIII wieku. Najpierw na Ziemi Łęczyckiej robi się coraz głośniej o osadzie. W 1231 r. trafia po raz pierwszy pod pióro skryby. Nazwa naszej, wówczas jeszcze wsi, zapisana zostaje w dokumencie sporządzonym tu podczas zjazdu Książęcego 23 marca w święto Wielkanocy. Następnie w roku 1248 Kazimierz, książę łęczycki i kujawski wystawia w Zgierzu dokument, w którym poświadcza zrzeczenie się spadku w postaci wsi przez swojego kapelana Marka na rzecz niejakiego Lazara. No i oczywiście najważniejszy dokument mówiący o rozwoju Zgierza to pochodzący z 18 czerwca 1318 r. zapis, w którym Zgierz występuje jako miasto. Jest to dokument, na mocy którego klasztor w Wąchocku ustępuje księciu Władysławowi Łokietkowi cło, jakie pobierano od towarów przewożonych przez Zgierz w zamian za działy we wsi Prawęcice. Z jego treści wynika, że Zgierz był już miastem przed 1288 r. i miał komorę celną. Po tym dokumencie jeszcze w 1345 r., dokładnie 24 czerwca, Władysław Łokietek nadaje wójtostwo w Zgierzu komesowi Samborowi, skarbnikowi łęczyckiemu.
Wracając do głównego wątku, trzy lata przed wspomnianym lokowaniem Łodzi, w naszym mieście ma miejsce ważne wydarzenie. 23 kwietnia 1420r. Władysław Jagiełło odnawia prawa miejskie Zgierza i rozszerza władzę miasta o okręg sądowniczy również na wieś Krogulec. Zabieg ten był ważny o tyle, że wyłączał mieszczan zgierskich spod sądownictwa ziemian. Ponadto dokument stanowił podstawę praw miejskich Zgierza aż po czasy nowożytne, to jest do XIX w. Jego zapisy respektowano w kancelariach kolejnych władców: Jagiellonów, elekcyjnych, w okresie Księstwa Warszawskiego i Królestwa Kongresowego rządzonego przez cara.
Zabieg, jaki zastosowano wobec miasta w administracji Jagiełły, stanowił część polityki wewnętrznej władcy. Można ją scharakteryzować następująco: Władysław II Jagiełło był jednym z najważniejszych królów Polski i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Jego polityka wobec miasta była istotnym elementem panowania. Kontynuował politykę swojego poprzednika Kazimierza Wielkiego w nadawaniu przywilejów miejskim. Te przyznawane były miastom w zamian za wsparcie króla i państwa. Skutkowało to autonomią, prawem do posiadania samorządu, do rozwoju gospodarczego i handlu oraz do zwolnień podatkowych. Dzięki zapisom z roku 1420 Zgierz zyskał burmistrza i czterech rajców.
Jagiełło dążył do wzmocnienia swojej pozycji jako władcy, a jednym ze sposobów było zbieranie danin od miast. Wprowadzał też nowe regulacje prawne, które miały na celu uporządkowanie stosunków między miastami a władzą centralną. Król promował rozwój miast, zwłaszcza handlu i rzemiosła. Działał na rzecz rozwoju miast jako ośrodków kultury i nauki. Materializacją tej polityki było pojawienie się w Akademii Krakowskiej pierwszych studentów z naszego miasta.
Podczas swojego panowania Jagiełło musiał także stawić czoła buntom niektórych miast, które występowały przeciwko królowi i jego władzy. Jednak zazwyczaj unikał nadmiernej represji i starał się rozwiązywać konflikty w sposób pokojowy. Władysław IVrobił wiele na rzecz zachowania równowagi między zapewnieniem miastom autonomii i rozwoju a wzmocnieniem władzy królewskiej. Jego polityka wobec miast była elementem szerokiej strategii politycznej, która przyczyniła się do rozwoju państwa Jagiellonów i umocnienia jego pozycji w Europie Środkowej.
Jagiełło nawiązał również wiele kontaktów dyplomatycznych i handlowych z miastami zagranicznymi, co z kolei przyczyniło się do rozwoju handlu międzynarodowego i podniesienia prestiżu Polski i Litwy na arenie międzynarodowej.
Z punktu widzenia wielkiej historii odnowienie przywileju miejskiego dla naszego miasta było tylko drobną cegiełką w większym planie władcy. Dla Zgierza jednak był to dokument, który zważył o naszej miejskości i identyfikacji na kolejne wieki, wpłynął na jego rozwój i zbudował tożsamość, z której powinniśmy być dziś dumni.
Maciej Rubacha
Zostaw komentarz