W Starym Młynie śpiewali piosenki z Kabaretu Starszych Panów
Po koncercie kończącym rok kulturalny w Miejskim Ośrodku Kultury Stary Młyn można wnioskować, że piosenki Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego nigdy się nie nudzą. Na koncercie Duo Milonga, czyli Konrada Salwińskiego (akordeon), Anety Salwińskiej (harfa) i solisty Teatru Muzycznego w Łodzi Pawła Erdmana wybrzmiały najpopularniejsze utwory z repertuaru kabareciarzy.
Większość piosenek stanowiły zabawne utwory, którym interpretacje Pawła Erdmana dodały wręcz smaku, o czym świadczą reakcje publiczności. Wśród tytułów warto wspomnieć “Balladę z trupem”, “Kapturek 62” czy entuzjastycznie przyjęty, wykonany na bis utwór “Bo we mnie jest sex”. Nie zabrakło jednak i takich utworów, które traktując o nieszczęśliwej miłości, zmuszają do zadumy, a jednocześnie dają poczucie, że temat nie jest śmiertelnie poważny (m.in. “Bez ciebie”, “Już kąpiesz się nie dla mnie”). Artyści dość często puszczali zresztą oko do publiczności. A ta zachwycona nietypowym zestawem instrumentów akompaniujących niejednokrotnie dawała artystom znać, że występ to strzał w dziesiątkę. Na koniec wypełniający po brzegi salę widowiskową Starego Młyna słuchacze podziękowali artystom owacjami na stojąco, a opuszczając miejsce, podrygiwali i podśpiewywali utwory Przybory i Wasowskiego.
Zespół stworzył program artystyczny na potrzeby Ogólnopolskiego Festiwalu Jeremiego Przybory “Stacja Kutno”. Ponieważ był bardzo dobrze przyjęty, trio postanowiło zaprezentować go w pozostałych częściach regionu. Na tej trasie nie mogło zabraknąć rodzimego Zgierza. (mz)
Zostaw komentarz