Zięba – kolorowy śpiewak
Wiosna zbliża się wielkimi krokami, zatem wśród drzew rozlegnie się wkrótce charakterystyczny śpiew zięby. A raczej pana zięby, bo za ten melodyjny, jeden z najpiękniejszych ptasich głosów w polskiej faunie odpowiedzialny jest samiec. To on swoim charakterystycznym trelem, zakończonym jakby zawijasem, wabi partnerkę w okresie lęgowym.
Zięby odlatują jesienią na południe, choć coraz więcej ptaków tego gatunku przystosowuje się u nas do warunków zimowych. Migracje powrotne odbywają się wiosną, najczęściej w marcu lub kwietniu, więc zięby teraz, po powrocie, zabierają się właśnie do budowania gniazda. To samica zajmuje się zbieraniem ciesielskiego materiału, a tym czasie samiec strzeże jej oraz powstającej konstrukcji, zwykle dobrze zamaskowanej, wciśniętej między niższe konary drzew. Gdy ptaki skończą budowę, będą gotowe do wychowania piskląt. Pierwsze maluchy wyprowadzane są z gniazda w maju, a czas lęgowy przeciąga się do końca sierpnia.
Ptaki te nie są wymagające, jeśli chodzi o pożywienie. Należą do rodziny łuszczakowatych, charakteryzującej się grubym i krótkim dziobem przydatnym do wyłuskiwania nasion z owoców. Zięba chętnie zjada też owoce oraz pąki drzew. Nie pogardzi, zwłaszcza w okresie lęgowym, małymi owadami. Ptak ten zbiera pokarm na ziemi, w charakterystyczny sposób kiwając wtedy głową.
Obie płcie w ziębiej rodzinie różnią się od siebie wyglądem. Co dość typowe, bardziej kolorowy jest samiec, z szaro-niebieską „czapeczką” zachodzącą aż na kark. W jego ubarwieniu przeważają rdzawo-czerwone pióra, a nad dziobem znajduje się charakterystyczna, czarna plamka. Ten niewielki, w rozmiarach wróbla czy szczygła ptaszek, potrafi wydobywać z siebie zadziwiająco piękne dźwięki. W przeszłości bywało, że zięby hodowano, trzymając je w domach właśnie dla ich urzekających śpiewów.
Dawno temu w Belgii śpiewacze zmagania zięb były powszechne, stały się tradycyjnym zwyczajem: we flandryjskiej części kraju ptasie walki na trele ogłoszono wręcz sportem narodowym, wprowadzając je do kanonu tamtejszej kultury. Zwycięzca musiał w ciągu jednej godziny wykonać więcej śpiewów od swojego konkurenta… na szczęście dziś nie uprawia się takich praktyk (w Europie obowiązuje zakaz łapania zięb do niewoli), choć jeszcze w 2007 roku liczbę flandryjskich „ziębiarzy” hodujących ptaki dla sportu określano w tysiącach.
W Polsce zięba objęta jest całkowitą ochroną gatunkową, choć ze względu na swoją wysoką liczebność nie wymaga specjalnych działań introdukcyjnych. Na „Czerwonej Liście Ptaków Polski” sklasyfikowana jest jako gatunek najmniejszej troski. To nie znaczy, że nie musimy dbać o zięby w naszych parkach, lasach czy ogrodach. Pamiętajmy, że wiosną to najczęściej właśnie one, przy pięknej pogodzie, umilają nam czas niezwykłymi trelami.
Remigiusz Mielczarek
Zostaw komentarz