Nic tak nie cieszy, jak uśmiech dziecka, a tym bardziej setki uśmiechów, które słychać było w wielu miejscach w Zgierzu podczas Objazdowego Dnia Dziecka. Tańce, zabawy i konkursy to atrakcje przygotowane dla najmłodszych przez ekipę z Centrum Kultury Dziecka i „dostarczone” przez zabytkowy autosan H9-21.
Tegoroczne obchody Dnia Dziecka w Zgierzu miały charakter hybrydowy. Wstępne działania trwały właściwie już w kilku ostatnich dni maja. Zeszłoroczny sukces internetowego konkursu „Dojrzyj Jeża” skłonił organizatorów do przygotowania kolejnej edycji zabawy. Polegała ona na przyjrzeniu się fotografiom umieszczonym na facebookowym profilu CKD i zliczeniu ukrytych w różnych przestrzeniach (głównie firm i instytucji) maskotek zgierskiego jeża, a dodatkowo odgadnięciu miejsca, w którym działa się akcja. Wygrywali najbardziej spostrzegawczy i jednocześnie doskonale znający Zgierz uczestnicy.
Wszyscy jednak czekali na to, co miało wydarzyć się 1 czerwca. Organizatorzy wynajętym, wesołym autobusem odwiedzili pięć lokalizacji w mieście, a w każdej przeprowadzili kilka pokazów i zabaw dla najmłodszych. Prezentacje taneczne w wykonaniu tancerzy ze szkoły Perfect Show, sztuczki cyrkowe z udziałem klownów i szczudlarzy, wspólne pląsy i konkursy wywołały radość u dzieciaków i dorosłych. Objazdowa forma obchodów miejskiego Dnia Dziecka przewidziana była ze względu na bezpieczeństwo pandemiczne. Bo choć z każdym dniem luzowano obostrzenia, to jednak organizatorzy wydarzeń kulturalnych cały czas starają się o zachowanie zasad ograniczających możliwość rozprzestrzeniania koronawirusa. A wynajęcie zabytkowego autosanu H9-21 samo w sobie stanowiło nie lada gratkę. Niejednemu dorosłemu przypomniało beztroskie lata dzieciństwa, szczególnie podróże na kolonie, a u najmłodszych wywołało żywe zainteresowanie i chęć przejażdżki pojazdem z innej epoki. Ostatnim przystankiem był park miejski, w którym jak zwykle nie brakowało dodatkowych atrakcji: placu zabaw, dmuchańców, wesołego miasteczka, straganów z przekąskami. Impreza trwała do wieczora.
Fot. Lech Baczyński
Zostaw komentarz