Świat dla osób z niepełnosprawnościami
Turystyka stanowi ważny element życia każdego człowieka – pozwala odkrywać nowe miejsca, poznawać kulturę, odpoczywać i zbierać inspiracje. Jednak dla osób z niepełnosprawnościami podróżowanie wciąż wiąże się z licznymi wyzwaniami. Większa świadomość, dostępna infrastruktura oraz inicjatywy mające na celu stworzenie turystyki dostępnej dla wszystkich może tę sytuację poprawić.
Dostępność jest kluczowym pojęciem, które odnosi się do możliwości bezproblemowego korzystania z obiektów turystycznych, środków transportu, miejsc noclegowych i atrakcji turystycznych. Europejskie Stowarzyszenie Turystyki Dostępnej (ENAT) to organizacja, która działa na rzecz turystyki przyjaznej wszystkim osobom, niezależnie od ich sprawności. Dzięki inicjatywom, takim jak certyfikaty dostępności, turysta może z łatwością sprawdzić, czy dany obiekt jest dostosowany do jego potrzeb jeszcze przed wyruszeniem w podróż. – Wybieram miejsca na wakacje, kierując się tym, co mi w duszy gra – tym, czego potrzebuje moja głowa, psychika, ciało – wyjaśnia niewidząca zgierzanka Katarzyna Piechol, która w trakcie ostatnich wakacji wraz z synem ze spektrum autyzmu zdobyła Świnicę i Zawrat. – Niekoniecznie zwracam uwagę na to, czy są dostosowane do osób z niepełnosprawnościami. Kiedy jestem sama, czasem proszę o pomoc personel. Zwykle ludzie reagują pozytywnie i chętnie pomagają.
Technologie bywają pomocne
Nowoczesne technologie ułatwiają podróże osobom z dysfunkcjami. Aplikacje mobilne, takie jak Wheelmap (które wskazują dostępność miejsc dla osób na wózkach) czy różne narzędzia do rozpoznawania mowy i tekstu dla osób niedowidzących pomagają w planowaniu podróży i poruszaniu się po nieznanych miejscach. – Są aplikacje, które mogą ułatwić życie osobom niewidomym – tłumaczy pani Katarzyna. – Pozwalają rozpoznać otoczenie przez analizę zdjęć. To w podróży może być pomocne. Mam nawet jedną taką aplikację, która daje możliwość łączenia się z wolontariuszem, żeby pomógł mi znaleźć coś w domu lub wskazał drogę, gdy się zgubię.
Dostępne góry
Wędrówki górskie, majestatyczne widoki i bliskość natury to elementy, które przyciągają miłośników przyrody na całym świecie. Dla wielu osób góry stanowią wyzwanie, ale i pasję, która inspiruje do przekraczania własnych ograniczeń. Coraz częściej w górskie szlaki wyruszają także osoby z niepełnosprawnościami, które nie boją się trudności i potrafią czerpać radość z pokonywania stromych podejść oraz z odkrywania górskiego świata. – Osoba niewidoma potrzebuje dwa razy więcej siły niż zdrowa, bo równowaga i ekonomia ruchu są gorsze. Trzeba być przygotowanym zarówno fizycznie, jak i psychicznie, aby nie sprawić problemu osobie, która mi towarzyszy – mówi zgierzanka. – Znalezienie przewodnika, który poprowadziłby mnie, nie było łatwe. Ale miałam szczęście i trafiłam na osoby, które pomagały osobom z niepełnosprawnością zdobywać góry. Największym wyzwaniem dla mnie była koordynacja ruchów i utrzymanie stałej uwagi. Musiałam cały czas czuwać i być ostrożna, aby bezpiecznie poruszać się w trudnym terenie. Przewodnicy pomagali mi za pomocą krótkich komend, ale nie wszystko da się opisać słowami. To wymagało dużego zaufania i współpracy.
Inicjatywy, które mają na celu ułatwienie dostępu do wybranych atrakcji turystycznych jak choćby Dolina Chochołowska czy Dolina Kościeliska, podejmuje Tatrzański Park Narodowy. To tylko niektóre trasy, które dają możliwość poruszania się po utwardzonych ścieżkach, co pozwala na korzystanie z tych terenów również przez osoby poruszających się na wózkach. Warto wiedzieć, że są organizacje, które zajmują się przygotowywaniem wypraw z użyciem wózków terenowych lub jolette – specjalnych jednokołowych nosideł, dzięki czemu osoby z dysfunkcją ruchu mogą realizować swoje marzenia o górskich wędrówkach. Inicjatywy takie jak „Góry dla wszystkich” mają na celu integrację społeczną oraz pokonywanie barier fizycznych i psychologicznych. Dzięki takim projektom osoby z niepełnosprawnościami mogą wspólnie z rodziną lub grupą przyjaciół wyruszyć na wędrówkę i doświadczyć piękna górskich krajobrazów.
Dla niektórych osób z niepełnosprawnościami wspinaczka w góry jest dowodem na to, że nie ma rzeczy niemożliwych – to niezwykle inspirujące, zarówno dla samych uczestników, jak i ich otoczenia. Pokonywanie barier, które wydawały się nie do przejścia, jest wyrazem odwagi i determinacji, a także udowadnia, że niepełnosprawność nie musi oznaczać rezygnacji z marzeń o przygodzie. – Myślę, że warto mieć wielkie marzenia, nawet jeśli ich realizacja wymaga większego wysiłku. Ważne jest, żeby przeżywać życie na pełni, nie rezygnować z marzeń, nawet jeśli jest trudniej coś zorganizować. Wsparcie życzliwych ludzi, którzy pomagają, jest nieocenione. Mój przewodnik mówił mi, że nie mógł się napatrzeć na moje szczęście – przez całą wyprawę byłam uśmiechnięta, mimo wysiłku, jaki musiałam włożyć. To dawało mi i wszystkim wokół ogromną siłę – inspiruje Katarzyna Piechol.
Zostaw komentarz