Psychologia. Dobra pamięć ludzkiego ciała
Nasze ciało przypomina zbiór map. Zapisuje nie tylko informacje komórkowe przejęte przez nasz organizm od rodziców, ale także jest w stanie zapamiętać to, co działo się w ciałach naszych przodków na kilka pokoleń wstecz.
Od wielu lat prowadzone są badania na temat pamięci tkanek starszych pokoleń, głównie w kontekście przeżytych traum. Wynika z nich, że nasz układ nerwowy zapamiętuje ich reakcje i sposoby radzenia sobie z trudnymi sytuacjami. W taki sposób tworzy pewnego rodzaju wzorce, przekazywane genetycznie przez pokolenia. Nie przystosowuje się on jednak samoistnie do zmian, które wymusza postęp. Można zatem powiedzieć, że gromadzimy w sobie również wyuczone reakcje ludzi na nieistniejące już i niedotyczące nas społeczne czy historyczne warunki.
Trudne doświadczenia są trwalsze
Biorąc pod uwagę sytuacje, jakie miały miejsce w różnych momentach przeszłości, oczywistym jest, że ludzkie organizmy musiały w różny sposób odbierać zagrożenia i radzić sobie z nimi. Na przykład wojny wzbudzały w ludziach nie tylko paniczny strach, ale też uczyły przetrwania w stałym, przewlekłym stresie, w ciągłej ucieczce i lęku. Z drugiej strony mamy narodziny. Okazuje się, że to, jak kobiety: nasze matki, babcie i prababki w naszej rodzinie przechodziły okres ciąży i porodu ostatecznie ma wpływ na nas samych i nasze relacje z bliskimi. Ciekawe, że impulsy nerwowe o negatywnym podłożu docierają do naszego mózgu szybciej, są lepiej i dłużej zapamiętywane, niż te pozytywne.
W przypadku trudnych doświadczeń, warto wiedzieć, że ciało zapamiętuje nie tyle samą traumę, co nierozładowaną energię, która wytworzyła się w trudnym momencie. Energia ta zostaje uwięziona w ciele, naszym układzie nerwowym. Jeśli nie wypuścimy jej na zewnątrz, skumuluje się, dając oznaki somatyczne. W wyniku mogą pojawić się między innymi lęki, bóle głowy, mięśni, zmienne nastroje, bóle brzucha.
Nasze ciało współpracując z mózgiem, jest w stanie stwierdzić, kiedy jest śpiące, zmęczone, kiedy pożąda, czuje głód, jest w sytuacji zagrożenia. Po przeżytej traumie, umysł nie ufa ciału tak jak wcześniej. Ciche sygnały, sugestie przestają wystarczać. Bywa, że ciało musi krzyczeć.
Automatyka mięśniowa
Pamięć ciała zwana też mięśniową lub ruchową to naturalny mechanizm adaptujący ciało do wykonywania określonych ruchów nieświadomie i bez udziału woli. W ten sposób organizm nie traci energii na analizę każdej wykonywanej czynności, lecz pracuje niejako w trybie automatycznym, a co za tym idzie – funkcjonuje szybciej i wydajniej. Zjawisko pamięci mięśniowej dotyczy zarówno codziennych czynności, takich jak np. pisanie na klawiaturze bez patrzenia, prowadzenie auta, obsługa rozmaitych urządzeń, jak i aktywności sportowej. To dzięki pamięci ciała osoba, która raz nauczyła się jeździć na rowerze, do końca życia nie zapomni, jak wykonywać tę czynność, nawet po wielu latach przerwy – czytamy na jednym z internetowych portali[i].
Mijają pokolenia, a mechanizm pozostaje niezmienny. Inne jest natomiast środowisko, w którym żyjemy. Obecne czasy też uruchamiają we współczesnych powstawanie jakichś mechanizmów obronnych, budują jakieś wzorce. Zdaniem niektórych badaczy powstają one na gruncie tego, co wypracowały organizmy naszych przodków. Jednak świat się zmienia ciągle i tylko od nas samych zależy, czy nauczymy nasze ciała i organizmy, jak przystosować się do radzenia z nowymi zdarzeniami, zagrożeniami i okolicznościami. Jeśli pozostaniemy na poziomie wzorców, które nasze tkanki przejęły od starszych pokoleń, napotkamy na barierę innych warunków, co może spowodować konflikty i nieporozumienia na gruncie społecznym.
Magdalena Woźniak
Zostaw komentarz