Choć niewielu zgierzan wie, kim jest obywatel Niemiec Klaus Leutner, to on z pewnością wie sporo o wielu mieszkańcach naszego miasta. Można o nim wręcz powiedzieć, że jest przyjacielem Zgierza i Polski. To człowiek, który niemal całe swoje życie badał tragiczną przeszłość ludzi poszkodowanych w II wojnie światowej oraz poświęcił się budowaniu porozumienia i przyjaźni między Niemcami i Polakami. W ostatnich dniach listopada prezydent Zgierza Przemysław Staniszewski i burmistrz Głowna Grzegorz Janeczek uczestniczyli w jubileuszu jego działalności na rzecz upamiętnienia ofiar nazizmu.
„Największym projektem Klausa Leutnera było upamiętnienie ofiar przez prawie osiemdziesiąt lat spoczywających bezimiennie na cmentarzu berlińskim Treptow-Köpenick. Dzięki swojemu uporowi i dociekliwości odnalazł nazwiska 1360 z 1440 pochowanych osób, w tym czterech zgierzan, i doprowadził do uwiecznienia ich na szklanych. Ten projekt sprawił, że społeczność SLO nawiązała współpracę z berlińskim Archenholdt Gymnasium i za kilka miesięcy, w maju 2024 r. będzie realizować kolejny projekt, finansowany podobnie jak poprzednie przez Polsko-Niemiecką Współpracę Młodzieży w Warszawie i Potsdamie oraz z budżetu Miasta Zgierza” – pisze w liście do naszej redakcji Katarzyna Wojcieszek, koordynatorka projektu i zarazem nauczycielka j. niemieckiego w SLO.
To właśnie Klaus Leutner podjął się symbolicznego sprowadzenia prochów Bronisławy Czubakowskiej, która została stracona w obozie pracy Berlin-Plötzensee za rzekomą próbę podpalenia latryn. Jej ostatnim życzeniem było spoczęcie w jednym grobie ze swoimi rodzicami. Po 63 latach, 15 sierpnia 2005r. pan Klaus przy zaangażowaniu ówczesnych władz Zgierza oraz uczniów LO im. R. Traugutta pod opieką Małgorzaty Drzewoszewskiej i Sylwii Matejczyk doprowadził do symbolicznego sprowadzenia prochów Polki do Zgierza i złożenia ich w grobie jej rodziców na cmentarzu przy ul. P. Skargi – czym wypełnił ostatnią wolę zgierzanki.
Warto podkreślić duże zaangażowanie niemieckiego przyjaciela Zgierza w edukację młodzieży, co wynika z jego przekonania, że „tylko uświadamianie młodych ludzi, do jakich zbrodni doszło przez wcześniejszą propagandę i sianie nienawiści oraz odczłowieczanie pewnych grup społecznych może uchronić nas przed powtórzeniem tragedii II wojny światowej. Dzięki jego inicjatywie została podpisana umowa partnerska między TPZ a Bürgerverein Berlin-Köpenick” – pisze Katarzyna Wojcieszek.
Za swoje zasługi Klaus Leutner został odznaczony przez prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera Krzyżem Zasługi Republiki Federalnej Niemiec oraz Krzyżem Kawalerskiego Orderu Zasługi, który został mu wręczony w ambasadzie Rzeczypospolitej Polskiej w Berlinie. (rk)
Zostaw komentarz