Pierwsi w Zgierzu. Ogród przy ul. Barlickiego
Prząśniczka, Cyprys, Hortensja, Promyk. Na terenie naszego miasta rozsianych jest (aluzja ogrodnicza jak
najbardziej zamierzona) kilkanaście ROD-osów. Popularność Rodzinnych Ogrodów Działkowych wzrosła w czasach
pandemicznych, nawet młodzi ludzie zaczęli doceniać aktywności przy grządkach. Ciekawostką jest, że zgierzanie
relaksowali się na działkach już w latach 30. XX wieku.
Przeglądając artykuły na temat ogródków działkowych, często można natknąć się na sformułowania „relikt Polski Ludowej” czy „socjalna
pozostałość po PRL”. Tymczasem geneza ruchu działkowego to lata dużo wcześniejsze. Już w XIX w. na zachodzie Europy dostrzeżono, że klasa pracująca potrzebuje skrawka zielonej przestrzeni, by regenerować siły, także dla podratowania budżetu dzięki własnej uprawie warzyw i owoców. Na ziemiach polskich pierwszy ogród powstał w Grudziądzu w 1897 r., a więc jeszcze przed odzyskaniem niepodległości. W latach 30. XX w. działalność rozpoczął w Łodzi Zarząd Towarzystwa Krzewienia Zagadnień Opieki Społecznej, który m.in. propagował tworzenie ogrodów działkowych w regionie. Idea trafiła na podatny grunt w Zgierzu. 17 listopada 1932 r. zorganizowano w naszym mieście zebranie. Uczestniczyli w nim m.in. kapitan Jeż z Zarządu Towarzystwa Krzewienia, burmistrz Zgierza Jan Świercz, jego zastępca Leopold Zajączkowski oraz kilkadziesiąt innych osób. Efektem było powstanie pierwszego zgierskiego ogrodu…
Duży napływ chętnych
W siedzibie zarządu ROD przy ul. Barlickiego – ogrodu dzierżącego palmę pierwszeństwa w Zgierzu – znaleźć można maszynopis „Historia powstania pierwszego ogrodu i jego rozwój na terenie miasta Zgierza w latach 1932-1958”. Tekst stworzono pod koniec lat 50. – pamięć o wydarzeniach towarzyszących powołaniu ogródków była wtedy jeszcze dosyć świeża. Z dokumentu dowiemy się, że podczas listopadowego zebrania przedstawiono uczestnikom „znaczenie idei ogrodów działkowych i korzyści stąd płynące dla ludzi pracy”. Wybrano zarząd, a jego przewodniczącym został Kazimierz Topolski. Kolejnym krokiem było przydzielenie przez zgierskie władze terenu „w dzielnicy robotniczej”, nad
rzeką Bzurą, przy ówczesnej ulicy Wodnej (dziś ul. Barlickiego). Pierwotnie była to bagnista łąka, zresztą prywatna, jej właściciele
dostali od magistratu grunty zastępcze. Choć formalnie ogród utworzono w 1932 r., zagospodarowanie rozpoczęto w okresie późniejszym. Wiosną 1933 r. teren został podzielony na działki i obsadzony żywopłotem, w maju obszar ogrodzono siatką. Działki przekazywano mieszkańcom, którzy złożyli podania jako pierwsi. Dokument wśród szczęśliwców wymienia m.in. Mariana Ostojskiego, Władysława Szprynca, Antoniego Milczarka, Halinę Jabłońską czy Stefana Szczepaniaka. „Napływ chętnych na otrzymanie działki był bardzo duży i zarząd ówczesny był w kłopocie komu
w pierwszym rzędzie przydzielić działkę, były nawet propozycje losowania” – czytamy.
Dziewięć dekad
W tym roku ROD przy ul. Barlickiego obchodzi więc jubileusz 90-lecia rozpoczęcia działalności. – Mam świadomość, że niewiele osób wie, jak długa to historia – mówi pani Bożena Ślemp, sekretarz zarządu i osoba prowadząca kronikę „Barlickiego”. – Są ogrody w naszym mieście, które chwalą się swoim 40-leciem, pomyśleliśmy więc, że warto przypomnieć o naszej historii. Kolejne ważne wydarzenia z pierwszych dekad działalności? W 1933 r. rozpoczęto budowę altanek. Drewno na ten cel zapewnił magistrat, natomiast koszt postawienia altanki działkowicze spłacali w ratach. W tym samym roku posadzono na działkach drzewka, a już w 1934 r. ruszyła budowa trzech studni. Użytkownicy działek odpoczywali aktywnie – wyznaczeni instruktorzy szkolili ich jak skutecznie prowadzić „gospodarkę ogrodniczą”. W czasie II wojny światowej Niemcy część ogródków przejęli. Dochodziło do sytuacji, że polscy właściciele wykopywali z nich krzewy i drzewa, aby teren był mniej atrakcyjny dla okupanta. Najważniejszym wydarzeniem w latach 50. była budowa pawilonu, w którym ulokowano biuro zarządu, świetlicę oraz magazyn. Nie obyło się bez problemów. Projektanci nie uwzględnili, jak bardzo podmokły jest teren przy rzece Bzurze. Z powodu zbyt niskich fundamentów konieczny był remont budynku w 1955 r., m.in. kompleksowe odgrzybianie i założenie nowych podłóg. W 1956 r. przy ul. Barlickiego zorganizowano wystawę, na którą zaproszono przedstawicieli innych zgierskich ogrodów. Teren w tym samym okresie ogrodzono siatką z żelaznymi słupami, wykonano również szyld z nazwą ogrodu.
Kto był? Kto pamięta?
To oczywiście nie koniec historii najstarszego ogrodu działkowego w Zgierzu. Wiele ciekawych informacji zawiera kronika prowadzona w latach 80. przez zgierskiego nauczyciela Wojciecha Maślińskiego. W XXI w. aktywność tę kontynuuje pani Bożena Ślemp. – Chcę dokumentować ważne wydarzenia, ale także odzyskać pamięć o ogrodzie – mówi zgierzanka. – Chcielibyśmy zwrócić się do osób, które są potomkami założycieli ogrodu, które posiadają zdjęcia, dokumenty, inne pamiątki, może po prostu wspomnienia, aby skontaktowali się z nami. Jubileusz 90-lecia jest dobrą okazją.
Zostaw komentarz