Zgierskie zabytki przyciągają filmowców – to zdanie można powtarzać w nieskończoność, tym bardziej że ekipy realizacyjne powracają do naszego miasta z dużą regularnością.
Jednak okazuje się, że nie tylko Miasto Tkaczy i łaźnia są atrakcyjne dla twórców. W przygotowywanej właśnie nowej serii „Komisarza Alexa” zadebiutują obiekty, które dopiero niedawno pojawiły się na mapie Zgierza – nowa hala MOSiR oraz Stary Młyn. O tym, w jakiej roli wystąpią, dowiemy się wiosną 2023 roku po premierze nowych odcinków przygód policyjnego owczarka. – Śledzimy pilnie, co się wydarza nowego w Łodzi i w okolicach. I jeśli zdarza się taki obiekt jak dziś, pięknie zrewitalizowany, a mówię o Młynie, to szkoda go ominąć – mówi Krzysztof Lang, reżyser serialu. – To są obiekty, których poszukujemy. A przy okazji opowiadamy o tym, jak zmienia się kraj.
Zgodnie z prośbą filmowców nic nie napiszemy o fabule „zgierskiego” odcinka.
Zdradzimy jedynie, że policjanci wraz z sympatycznym psem widziani byli także na cmentarzu przy ul. Konstantynowskiej i w budynku Muzeum Miasta Zgierza. Na planie pojawili się również zawodnicy jednego ze zgierskich klubów sportowych. Nie była to pierwsza wizyta ekipy „Komisarza Alexa” w naszym mieście, w 2017 roku odcinek o gangu fałszerzy wykorzystującym dzieci realizowany był m.in. w łaźni przy ul. Łęczyckiej. I tu ciekawostka – w rolę szefa złoczyńców wcielił się wtedy Wojciech Czerwiński, w nowej serii odtwarzający postać policjanta-opiekuna psa.
Podobno wybierają się już do nas kolejne ekipy realizacyjne. W Zgierzu zawsze witane są z otwartymi ramionami. (jn)
Zostaw komentarz