Nie jest dobrze z ogólną wiedzą ekonomiczną Polaków. Zaledwie 60% badanych rozumie związek pomiędzy inflacją a wzrostem cen i wie, że spadający wskaźnik inflacji oznacza, że ceny dalej rosną, tylko trochę wolniej. Pozostali w ogóle nie rozumieją tej relacji. Te proporcje mogą zastanawiać w kontekście innego wskaźnika: 57% z nas widzi, że stać ich na coraz mniej i że żyje się gorzej pod względem ekonomicznym, a 62% jest przekonanych o nieuchronnym wzroście cen w najbliższym czasie. Autorzy badania przeprowadzonego dla projektu ciekaweliczby.pl przy okazji zapytali ankietowanych o ich preferencje polityczne. Okazuje się, że grupą najbardziej świadomą ekonomicznie są wyborcy Lewicy (78%) i KO (76%). Ci pytani o związek spadającej inflacji ze spadającymi cenami wykazali zaledwie 1% złych odpowiedzi. Najgorzej poziom wiedzy kształtuje się u zwolenników PIS (53%). Tu było aż 21% błędnych odpowiedzi.
To samo badanie pokazało, że większość z nas widzi spadek poziomu życia w kraju, ale 34% nie widzi zmian, a zaledwie 9% twierdzi, że żyje im się lepiej i stać ich na więcej niż rok temu. I tu podobnie jak w przypadku powyżej, głównie wyborcy PIS twierdzą, że żyje im się na podobnym poziomie (48%) lub nawet lepiej niż rok wcześniej. Pozostali stanowią grupę zwolenników partii opozycyjnych. Ich zdaniem poziom życia spadł, a pieniądze, którymi dysponują pozwalają im na znacznie mniejsze zakupy.
Kiepsko też wygląda sytuacja pracowników. Okazało się, że w minionym roku wśród osób, które dostały podwyżki, dominowały wzrosty płac plasujące się w przedziale 5-10% wynagrodzenia (47% badanych), co trzecia osoba (29%) dostała podwyżkę poniżej 5%, a jedynie 7% ankietowanych uzyskało wzrost wynagrodzenia powyżej 15%. (oprac. rk)
Zostaw komentarz